al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 6:49, 25 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
No takiego czegoś to nie widziałem.
Przypomnina najbardziej "czapki-syryjki" które byłe de facto elementem munduru roboczego, ale:
1.Z przodu jest jedna dziura na guzik, a takie zapięcie raczej uniemożliwia skuteczną ochronę nosa i ust przed czymkolwiek;
2.Materiał przypomina mi stosowany na niektórych mundurach oficerskich wz.69 - raczej tych późnych.
Odznaka togalówka dla szeregowych i podoficerów wz.69, napewno nie oryginalna do tej czapki.
Tą część dolną można by uznać za nakarczek, i wówczas byłaby to czapka tropikalna, ale właściwie do końca ZSRR (i później) taką rolę spełniała panama (dwu wzorów).
Zgaduję: to albo jakiś eksperyment, albo czapka turystyczna, albo produkt współczesny.
Wiele by pomogło zdjęcie pieczątki, która pewnie jest w środku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|