Forum www.rkka.fora.pl Strona Główna www.rkka.fora.pl
Forum poświęcone Armii Czerwonej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Studzianki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rkka.fora.pl Strona Główna -> Imprezy rekonstrukcyjne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
al-muell




Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:04, 23 Maj 2012    Temat postu: Studzianki

[link widoczny dla zalogowanych]
Ktoś się wybiera?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Storm007




Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Silesia

PostWysłany: Nie 9:54, 27 Maj 2012    Temat postu:

Ja jade wraz z moja grupa Berliner Mauer. Swietna tmosfera jest na imprezach w Dabrowie Gorniczej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
al-muell




Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 16:30, 18 Cze 2012    Temat postu:

No i po imprezie.
Nawet fajnie, chociaż piekielnie gorąco - przynajmniej warunki pogodowe były odpowiednie do bitwy studziankowskiej.
Inscenizacja nie była zła, choć wyszło mocno chaotycznie (nie ukrywam, że jako prowadzący polskie natarcie miałem w tym swój udział, więc trochę mea culpa) i ciasno. Mam trochę takie wrażenie, że nie do końca wykorzystano potencjał terenu i sprzętu (teren nie był duży, ale dałoby się tam trochę zrobić), ale było dynamicznie i głośno i na ile się zorientowałem - publiczności się podobało.
Świetne wrażenie robił radziecki dowódca (starszy lejtnant, jeśli dobrze pamiętam) - choć kilku szczegółów bym się czapił, to wyglądał po prostu rewelacyjnie (nie wiem, czy to od Was był człowiek, Storm?).
Ja zdjęć mam niewiele, i żadne nie jest z inscenizacji. Jak dostane jakieś to wrzucę, chętnie też inne zobaczę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Storm007




Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Silesia

PostWysłany: Wto 20:49, 19 Cze 2012    Temat postu:

Impreza fajna jak to w Dabrowie. Oficer byl z Berliner Mauer. Szkoda tylko ze nie wszyscy "lapali" o co chodzi oficerowi jak pokrzykiwal i poganial zolnierzy polskich, lezeli i patrzyli jak na ufo. Jak grac to grac. Wydaje mi sie ze troche kolorytu wprowadzilismy do tej inscenizacji. Ja robilem za rozwiedzczika w parze ze snajperem w maskalatach listioczki.
Jak sie podobala nasza diorama "Berlin 1945". A co wedlug Twojego oka bylo nie tak u radzieckiego oficera? Sylwetka wciaz jest w rozbudowie.
Jedynie nie wiadomo skad sie wzial na inscenizacji gosc w afganie, te guziki az razily w oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
al-muell




Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 10:00, 20 Cze 2012    Temat postu:

No niestety, nasze wojska się nie popisały. Jak poderwałem Polaków do boju, to za chwilę się okazało, że pobiegł za mną tylko KM-ista, a reszta została. Nic dziwnego że na koniec mnie któryś szwab odstrzelił. Inna rzecz że na rozwinięcie tyraliery to tam miejsca nie było.
Ludzie od nas akurat dostali maksima od "Oki" (bo trzeba było coś poradzić na fakt, że przypadł nam w udziale kałach), a szkoda, bo natarcie mamy przećwiczone w różnych wariantach.
Wasza diorama była chyba najciekawszą na całej imprezie. Te ściany wyglądały naprawdę realistycznie i jednocześnie skutecznie zamykały obszar. Z czego one w ogóle były?
Co do oficera: Pagony wz.58 (wiem, że pewien Białorusin sprzedaje je jako wojenne, ale to chwyt marketingowy), guziki plastikowe (OK, uznajmy że to LL), kolor manierki (tego się nie powinienem czepiać, bo od nas ludzie też takie mieli Embarassed), Spodnie - nie mówię, że nie było w czasie wojny bryczesów w kolrze ochronnym z lamówką (rzadko, ale były), ale wyglądały mi mocno na wz.69. To oczywiście szczegóły. Jeszcze bym się czepił odznaczeń - nie przyjrzałem się, ale jeśli np. czerwona gwiazda była oryginalna to aż jej szkoda. No i poza tym jestem raczej przecwko obwieszaniu się odznaczeniami, chyba że odtwarzamy konkretną postać.
Nie zmienia to faktu, że całość sylwetki się ładnie komponowała i klimat był, a widzowie pewnie szczegółów nie widzieli.
Kolesia w afganie nie przyuważyłem prawdę mówiąc, ale jak był to taka trochę żenada...
Z ogólnych uwag n/t wszystkich grup:
1.Rosjanie nie rozumieli po rosyjsku (przynajmniej niektórzy) - i nie mówię tu o jakiejś skomplikowanej konwersacji (wiadomo, że obok Iwana siedzieli w okopie Zarip, Dżamba, Achmet i Abdułła, którzy poza komendami po rosyjsku ni w zab nie rozumieli), ale proste zwroty i komendy warto znać (przykład - jak kolega wołał "miedsiestra!" to go czerwonoarmista pytał "Co?"; mnie z kolei, już jako trupa/rannego czerwonoarmista pytał jak jest po rosyjsku "zwycięstwo").
2.Sanitariuszki upierające się by ściągać rannych z pola walki (nie wszystkie, ale były jakieś dwie tury). To nie tak działało, poza tym, ja nie sądzę, żeby którakolwiek dała radę mnie wynieść, gdybym chciał nprawdę udawać bezwładnego.
3.Brak zgrania - to akurat efekt tego, że nie było przećwiczenia na sucho i wszystko było na "hurra".

No ale ja jestem malkontentem i zawsze muszę ponarzekać Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez al-muell dnia Śro 10:03, 20 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Storm007




Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Silesia

PostWysłany: Śro 22:19, 20 Cze 2012    Temat postu:

Odznaczenia wlasnie ze dodaja smaczku i dopelniaja rekonstruktora. Uwazam ze dobrane ze smakiem sa jak najbardziej na miejscu. Co innego obwiesic sie nie wiadomo jaka iloscia odznaczen. Myslalem ze cos wiecej niezgodnosci widziales u nas a to sa drobiazgi ktore znamy i uwazam ze sa do przyjecia, toleruje to wiekszosc grup, co nie znaczy ze takie drobiazgi zostawiamy i nie staramy sie ich zmienic z biegiem czasu.
U nas tez wiekszosc ni w zab rosyjskiego ale wiedza jak sie zachowac na podstawowe zwroty. Brak zgrania to mysle ze wina dowodcow i samych rekonstruktorow. Tu nie ma potrzeby cwiczyc tylko obserwowac i slychac.
Ale impreza fajna, postrzelalem sobie z SWT i akms-u i bylem szczesliwy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
al-muell




Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 22:25, 21 Cze 2012    Temat postu:

Storm007 napisał:
Odznaczenia wlasnie ze dodaja smaczku i dopelniaja rekonstruktora. Uwazam ze dobrane ze smakiem sa jak najbardziej na miejscu. Co innego obwiesic sie nie wiadomo jaka iloscia odznaczen. Myslalem ze cos wiecej niezgodnosci widziales u nas a to sa drobiazgi ktore znamy i uwazam ze sa do przyjecia, toleruje to wiekszosc grup, co nie znaczy ze takie drobiazgi zostawiamy i nie staramy sie ich zmienic z biegiem czasu.
U nas tez wiekszosc ni w zab rosyjskiego ale wiedza jak sie zachowac na podstawowe zwroty. Brak zgrania to mysle ze wina dowodcow i samych rekonstruktorow. Tu nie ma potrzeby cwiczyc tylko obserwowac i slychac.
Ale impreza fajna, postrzelalem sobie z SWT i akms-u i bylem szczesliwy Wink


No to po kolei:
1.Odznaczenia - jeśli pasują do roli - czemu nie. Ale nosząc odznaczenia do których nie masz uprawnień poniekąd je deprecjonujesz - tym bardziej jeżeli nosisz oryginały*. Odznaczenia niszczą się podczas typowych działań rekonstrukcyjnych (zwłaszcza bogate w emalię, jak Czerwona Gwiazda), więc używając oryginałów okazujesz brak szacunku dla tych, którzy na nie zapracowali (chyba że w przypadku każedego jakie posiadasz sprawdzasz czy nie było nadane np. za wysługę lat).
OK, nie szkoda np. Wojny Ojczyźnianej IIkl z 1985r, bo była w gruncie żeczy za sam udział w wojnie. OK, może nnie szkoda nienumerowanych "Za zasługi bojowe" (większość i tak była za wysługę, a poza tym historii nienumerowanego medalu nie dojdziemy i tak) czy "Za odwagę". Ale w innych przypadkach - jestem na nie o ile nie odtwarzamy konkretnej postaci historycznej.
2.Niezgodności - napisałem: "choć kilku szczegółów bym się czepił, to wyglądał po prostu rewelacyjnie", więc nie wiem czemu myslałeś, że coś więcej (nie biegałem do okoła każdego i nie sprawdzalem każdego szczegółu). Z wymienionych przeze mnie szczegółów poważnym problemem były tylko pagony, ale zapewne masz rację, że dla większości grup to do przyjęcia.
3.Jeśli coś nie hula to zawsze jest wina dowódców. Ale dlaczego? Dlatego, że zaniedbali szkolenie. Jeżeli natarcie nie rusza, bo na najprostszą komendę "pluton do boju!" cały "pluton" patrzy na dowódcę jak cielę na malowane wrota i robi "hę?", to znaczy że coś jest nie tak.
4.Nie ma potrzeby ćwiczyć? Jeżeli nie ćwiczysz, nie starasz się poznać postaci w którą się wcielasz, poprzez poznanie procedur działania (wynikłych ze szkolenia i doświadczeń frontowych), sposobu myślenia a nawet takich duopereli jak co miał w plecaku, co jadł i gdzie chodził za potrzebą oraz z czego to wynikało, to nie rekonstruujesz, tylko się przebierasz. Nazwijcie mnie pomyleńcem, fanatykiem, malkontentem, lub jak tylko chcecie, ale takie jest moje zdanie.
Dodam jeszcze: nie przeszkadza mi gimnastiorka z lat 60-tych ani menażka w zlym kolorze, o ile pod gimnastiorką jest koszula zgodna z "epokową" (wisi mi czy regulaminową czy zdobyczną czy cywilną), a z menażki jesz obiad "frontowy" - tj. nie ważne czy grochowkę, czy kaszę z tuszonką, byle nie hamburrgera z frytkami.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zaicev




Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bochnia

PostWysłany: Wto 13:55, 26 Cze 2012    Temat postu:

Ktoś ma jakieś zdjęcia z imprezy, które można wrzuć na FB? Myślę, że można wrzucać do galerii zdjęcia z reko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
al-muell




Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 7:20, 01 Lip 2012    Temat postu:

Ja niestety mam tylko kilka zdjęć dioramy, a nasz fotograf niestety pojechał przed inscenizacją, więc niestety - zdjęć brak. Szkoda, bo bym chętnie zobaczył jak to wyglądało z zewnątrz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rkka.fora.pl Strona Główna -> Imprezy rekonstrukcyjne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin