www.rkka.fora.pl

al-muell

Sylwetka powstała trochę spontanicznie. Tak się złożyło, że wracając z Kołobrzegu wylądowałem w stajni. Koleżanka zaś uznała, że w związku z moim ubiorem można zrobić jakąś sesję fotograficzną, zwłaszcza że w stajni nie brakowało starszych elementów rządu końskiego (ale kulbaki już się nikomu do porządku doprowadzać nie chciało).Mnie pomysł spodobał się głównie dlatego, że pod koniec pierwszego i przez cały drugi dzień marszu marzyłem, żeby zarekwirować jakiegoś wierzchowca Smile

Sylwetka na lekko- niestety nie miałem ze sobą lornetki, a mapnik miał dość poważną awarię.
W skrócie tło mamy takie:
Po walkach na wale pomorskim. Koń pozyskany lokalnie (wypoczęty - może niezbyt dostojny, ale wytrzymały), wraz z rządem (w tym z cywilnym siodłem) dla celów przeprowadzenia rozpoznania.

Oficer-zastępca dowódcy plutonu zwiadu konnego w dość standardowym umundurowaniu (kurtka mundurowa, bryczesy, rogatywka polowa), pas oficerski z koalicyjką, manierką (nie widać) i pistoletem TT w kaburze.

[/img]

molik · Wysłany: Wto 17:14, 18 Mar 2014 Temat postu:

Fajna sylwetka, ale czy pas nie powinien mieć srebrnych (stalowych) okuć? Wink

al-muell · Wysłany: Wto 18:23, 18 Mar 2014 Temat postu:

Dobre oko - powinien.
Choć występowały mosiężne (i nie mówię tu o wz.35), to były one wyjątkowo rzadkie.

Fakt, że nie mam okuć z białego metalu spowodowany jest niechęcią do ingerencji w pas - malowanie nie będzie dobrze wyglądać, a rozebranie pasa wymaga usunięcia nitów i zamontowania ich z powrotem (mam nawet pas marynarki/piechoty morskiej, który mógłby być dawcą) - a mnie raczej zależy na walorach użytkowych tego pasa.

al-muell · Wysłany: Wto 20:54, 18 Mar 2014 Temat postu:

Co tam pas, tam jest dużo poważniejszy błąd. Ale to już nie z mojej winy.

molik · Wysłany: Wto 21:43, 18 Mar 2014 Temat postu:

Zakładam, że chodzi o konia, ale pewności nie mam, bo kawaleria to totalnie nie mój temat. Jeśli chodzi o resztę to na upartego można się uczepić spodni i sapogów u oficera, ale z mundurami w WP było, jak było więc absolutnie nie jest to błędem Smile

Szuder · Wysłany: Wto 22:35, 18 Mar 2014 Temat postu:

A nie powinno tam być derki z koca? Smile

al-muell · Wysłany: Śro 7:07, 19 Mar 2014 Temat postu:

Wycięty czaprak wełniany jest jak najbardziej OK dla epoki.

@molik - a co nie tak ze spodniami i butami? Krój spodni dobry, kolor też. W WP nie rozróżniali na oficerskie i podoficerskie.

Szuder · Wysłany: Śro 10:19, 19 Mar 2014 Temat postu:

To nie mam pojęcia. Najwyżej tyle, że się Towarzyszowi "zielone" z klapki kieszeni odwija Wink

molik · Wysłany: Śro 15:10, 19 Mar 2014 Temat postu:

Spodnie, jak najbardziej prawilne, jeśli rzeczywiście w WP nie rozróżniano umundurowania to zwracam honor.

Maciek · Wysłany: Śro 21:46, 19 Mar 2014 Temat postu:

"Ja myślę, że powinniście być czarno-biali. Wszyscy żołnierze na fotkach z wwII są czarno-biali. Ale spokojnie, średniowiecze ma gorzej. Oni powinni być WYSZYWANI"
Twisted Evil

To czego się czepnę nie jest błędem, ale wygląda dość nietypowo. Chodzi mi o patki kołnierzowe na płaszczu. Dlaczego są pod tak dziwnym kątem?

al-muell · Wysłany: Śro 23:23, 19 Mar 2014 Temat postu:

Szuder · Wysłany: Czw 10:25, 20 Mar 2014 Temat postu: