www.rkka.fora.pl

Taras · Wysłany: Czw 18:42, 31 Mar 2016 Temat postu:

To i ja dorzucę swój kamyczek do tego ogródka. Moja sylwetka na lato 39' voila:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wania · Wysłany: Czw 20:43, 31 Mar 2016 Temat postu:

Fajnie Fajnie a teraz pytanka
-Co to za szelki?
-Owijacze wyglądają zbyt nowocześnie(błyszczą się).
-Jeszcze tylko hełm i mośka dorzucić i sylwetka gites majonez.

Taras

Już tłumaczę:
- szelek akurat na tych zdjęciach nie widać - oczywiście jeśli mówimy o tzw. "razgruzce" czyli brezentowych "Y"-kach, które schowały się właśnie pod pasami rańca wz.36. To co nazywasz "szelkami" to pasy nośne plecaka zamocowane hakami do D-ringów przy ładownicach do mośka wz.37. (zasłoniły szelki - przyjrzyj się z pod spodu wystają minimalnie te, o których pewnie myślisz);
- owijacze błyszczą bo w Polsce bardzo rzadko widuje się trykotowe. Rekonstruktorzy na wschodzie na początek WWO używają właśnie takich.
- hałerek wz. 36 jeszcze nie wpadł mi w łapki taki jak bym chciał więc na razie, nie nerwowo, czekam na ten właściwy. Chcę trafić naprawdę ładny odrestaurowany, nie szpachlowany oryginał. Bywają rzadko ale się zdarzają.

W weekend wrzucę jeszcze co nieco.

al-muell

Uwaga podstawowa: dobrze byłoby sylwetkę przedstawić we własnym, osobnym wątku i dodać zdjęcia na forum - w ten sposób nie zaginą gdzieś w otchłaniach internetu.
Co do sylwetki:
-Trudno mi coś powiedzieć o owijaczach, bo zdjęcie jakieś niewyraźne, ale wyglądają OK.
-Czy do bluzy z kolorowymi patkami furażerka nie powinna mieć gwiazdy czerwonej? Jeśli się nie mylę to zgaszone gwiazdy to dopiero 41r. i wraz z nimi zgaszeniu powinny też ulec patki.
-Czy szelki (których faktycznie tu nie widać) powinny być noszone w takim przypadku? Wszak ich rolę - szelek nośnych - spełniają tutaj szelki tornistra. Pytam, bo nie wiem.
-Czy do plecaka nie powinien być raczej przytroczony płaszcz? Coś mi świta, że był jakiś inny sposób przewidziany na pałatkę (w plecaku?), ale może coś pokręciłem - nie mam pod ręką źródeł.
-Czy taki był sposób wiązania owijaczy? Tzn. wsuwamy tasiemkę pod najwyższy zwój, nie zostawiając jej na wierzchu? Jak to się robi?
-Duży plus za podkołnierzyk

Taras

Poprosiłem kolegę - "Szuder" o usunięcie moich postów z tego wątku w celu założenia osobnego. Mam nadzieję, że pomoże mi w tej kwestii. Jednak pozwolę sobie odpowiedzieć jeszcze w tym wątku na pytania.
Gwiazdka jest jak najbardziej prawidłowa. Mała, emaliowana na pilotkę (zresztą mówiąc szczerze to oryginał). Niestety doświetlenie zdjęć jest fatalne więc rzeczywiście wygląda jak malowana na zielono wprowadzona w 41'. Po założeniu nowego wątku zamieszczę w galerii zdjęcia odpowiedniej jakości.
Szelki występowały razem z taśmami rańca. Zresztą w pewnym stopniu jest to nawet logiczne. W sytuacji kiedy żołnierz zdejmuje jedynie raniec nadal jego oporządzenie jest podtrzymywane dzięki "razgruzce' ( Инструкция по укладке, пригонке, сборке и надеванию походного снаряжения бойца Красной Армии - fakt, że instrukcja z 1941)
Płaszcz - pałatka, zgadza się, powinna regulaminowo wylądować złożona w kwadrat pod klapą rańca wz.36. Na wierzchu powinien być zrolowany szynel. Widziałem na pojedynczych fotkach umieszczoną w ten sposób płaszcz - pałatkę na szynelu. Jak się domyślam miało to zabezpieczyć szynel przed deszczem. Szynel oczywiście jest (bynajmniej nie "breżniewka") z przyczyn obiektywnych na razie nie wylądował we właściwym miejscu na manekinie (jego konstrukcja by tego nie wytrzymała Smile

Oczywiście to całkowicie błędny sposób wiązania owijaczy, jak kolega al-muell zauważył. Dość szeroka taśma (jedna nie podwójna) powinna być po prostu owinięta wokół ostatniego zwoju. Nie wymieniłem jeszcze g... białych tasiemek na porządne zielone lub szare. mam już zakupione takowe ale niestety proza życia... zabrakło czasu na wymianę.