|
www.rkka.fora.pl Forum poświęcone Armii Czerwonej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:47, 16 Paź 2012 Temat postu: Nocowanie |
|
|
Ano właśnie - jak żołnierz spał? JAk był długi postój - budowano ziemianki. Jak postój był we wsi - kwaterowano żołnierzy po chałupach (ogólnie jeżeli była możliwość spania pod dachem to żołnierze korzystali z niej bardzo chętnie). Najczęściej jednak nocleg wypadał w namioctach z pałatek (w skrajn ych przypadkach na ziemi, z zawinięciem w pałatkę).
Namioty konstruowano różne - najczęśziej z 4 lub 6 pałatek - dwie złożone na pół (po przekątnej) pałatki na przód (wejście) i tył i dwie lub cztery na boki.
Na "podłodze" rozścielano improwizowany materiał izolacyjny - zazwyczaj gałęzie świerkowe (w lesie) lub suchą trawę (w stepie). Jak sie dało - siano lub słomę.
Dodatkowo np. czterech śpiących żołnierzy rozkładało dwa płaszcze na ziemi, na których się kładli, a dwoma kolejnymi się przykrywali. Wygodnym rozwiązaniem jest też spanie w płaszczu z postawionym kołnierzem i podciągniętymi nogami. Jeżeli zapowiadało się spokojnie, stosowano dodatkową izolację stóp - zdejmowano buty i zawijano stopy zapasową parą onuc a następnie owijaczami (kto miał).
Pałatki na potrzeby zrobienia namiotu spina się regulaminowo sznurkiem (choć te późniejsze można spinać kołeczkami - przy starszych ten trik nie do końca dobrze działa).
Dla przykładu poniżej zdjęcie namiotu z czterech pałatek (wprawne oko dostrzeże trzy conajmniej błędy w detalach) - dla czterech osób. Wnętrze wyścielone słomą.
W miniony weekend udało się stworzyć coś nieco bardziej odbiegającego od standardów, ale to historia na później.
A jakie Wy macie patenty na nocleg?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 21:38, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Zgrabny namiocik!
Hm, spanie w płaszczu na ziemi na też swoje minusy, zwinięcie się w kulkę (ew. w Szarika) jest na dłuższą metę niewygodne. Po ostatnim weekendzie jeszcze mnie boli kark, a masażystki chętnej nie ma
A tak poważnie - można też rozpiąć dragonkę, położyć się na jednej części płaszcza i przykryć drugą, bez wkładania rąk do rękawów. Na zimniejsze noce przydaje się też podhełmik (ew. furażerka na uszy) i rękawiczki.
(Co do błędów - metalowe oczka, pałatki powojenne, więc i przeszycie przezeń inne, a trzeci?)
Inna sprawa, że sama kwestia ziemianek jest dość ciekawa i warta szerszego omówienia, acz to też długi temat.
Tu zaś warto podrzucić instrukcję, która pojawia się w wątku o pałatkach.
Ew. warto przytulić się do jakiejś sanitariuszki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szuder dnia Wto 21:41, 16 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 8:17, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Może nie w kulkę - bo się nie zmieśći do namiotu czterech osób, ale w embriona jedną-dwie noce się spokojnie wytrzyma. ból karku może być od braku oparcia dla odcinka szyjnego w nocy - wbrew pozorom to właśnie szyja, a nie głowa wymaga lepszego oparcia - pod szyję można włożyć np. worek z zapasową bielizną.
Kładzenie się na płaszczu i zawijanie nim też nie jest dobre -utrudnia przewracanie się z boku na bok, a poza tym - sprawdziłem to w zeszłym roku na twierdzy kłodzkiej i po bardzo krótkim czasie ubrałem się w płaszcz i szczelnie nakryłem pałatką, bo było mi poprostu za zimno.
Z podhełmówką dobry pomysł, fajnie też śpi się w uszance. Niestety, polowa rogatywka nie jest już do spania taka wygodna (choć też można nausznik całkiem spuścić), ale tu przydaje się większy kołnierz polskiego płaszcza.
Ręce można dawać jedną pod pachę, a drugą między nogi - zapewniam, że nie marzną.
No dobra - to są cztery błędy Jest jeszcze jeden problem (choć teoretycznie możliwy w epoce) z boczną pałatką a ostatni nie dotyczy pałatek.
Mnie niestety zdarzyło się spać tylko we "współczesnej" ziemiance, którą ze względu na kłopoty z kopaniem (Ech te prudnickie grunty...) należałoby raczj nazwać jamą. Mimo że przeciekała i rano obudziłem się z ręką w błocie i głową na drewnianej belce (resztę ciała miałem na całkiem nawet równej podłodze), to spało się lepiej niż w jakimkolwiek namiocie.
Ale marzy mi się kiedyś zrobić nocleg w prawdziwej ziemiance wykonanej zgodnie z zasadami sztuki.
O przytulaniu się do sanitariuszki myślałem, problem w tym, ze moja "sanitariuszka" odmawia spania w namiotach bez podłogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 20:31, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Słusznie, ja praktykowałem kulkę w pojedynkę. No, cóż by nie było powodem - kark boli
Przyznam, że mi właśnie najbardziej spasowało leżenie i przykrywanie się płaszczem, przewracanie się ostatniej nocy i tak następowało wewnątrz płaszcza, jako że zawsze któraś strona musiała być ogrzewana od ognia
Jeszcze skrzynka amunicyjna niekoszerna, guziki zamiast kołeczków?
A z boczną to chyba to, że nie jest złożona na pół, tylko rozłożona połowicznie wewnątrz?
Z ziemiankami pomyślimy jak manewry przeniosą się na podkarpacki grunt - jest teren do kopania (dość piaszczysty) i są narzędzia, jeszcze tylko nie mam pomysłu na drewno.
Eh, tak to z tymi sanitariuszkami jest, nie dogodzisz... Mojej jeszcze nie przekonałem do skoku w załamanie czasoprzestrzenne (nawet z kuchni, jak Patek ), ale kto wie, kto wie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 8:22, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A raz nawet któraś strona była bardzo blisko podgrzania odrobinę za mocno
Skrzynka się to nawet nie liczy, są kłeczki. Ta boczna pałatka jest na lewą stronę, co widać po tym, że kołeczek do podpięcia luźnej poły jest na zewnątrz. Byłoby to zrozumiałe jako efekt stawiania namiotu po ciemku, ale to zdjęcie ze Smarchowic, gdzie namioty stawialiśmy za dnia. Do tej pory nie wiem jak to się stało, ża zauważyłem to dopiero na zdjęciu. Podobnie z oczkami - tylna pałatka miała oczka skórzane i to naprawdę nie był problem by zmienić ich kolejność. Ostatni błąd to... regulacja szelek plecaka, który widać w środku. Jak będę miał chęć to w końcu zszyję te szelki, bo i tak nie korzystam z regulacji.
Drewno mozę z lasu? My byśmy zrobilijuż dawno gdzieś choćby pólziemiankę, ale wlaśnie drewna konstrukcyjnego brak. Niekrasow pisał, ze strop był często wzmacniany szynami kolejowymi (jeśli były) i uszczelniany papą (jeśli była). Ogólnie sporo miejsca poświęca tam ziemiankom - i nic dziwnego, bohater - podobnie jak autor - był saperem po specjalności.
Ja moją póki co próbuję namówić na wspólne zdjęcie historyczne - z braku ubioru cywilnego właśnie w mundurze sanitariuszki (suknia i beret są).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurgen
Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:26, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
(uwaga offtop )
Cieszcie się panowie - kobita w rekonstrukcji może być straszna
Mnie, moja luba non stop podbiera SWT oraz amebę i nie chce oddać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 7:50, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To ją, towarzyszu, poślijcie na nocne rozpoznanie (ewentualnie zostawcie jako snajpera na drzewie na 24 godziny), a sami zdrzemnijcie się w wygodnej ziemiance. Powinno ją to zniechęcić raz na zawsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wania
Dołączył: 18 Mar 2015
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Czw 15:28, 11 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Jak składa się namiot z 6 pałatek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 8:02, 16 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Prawie tak jak z 4.
Na zamknięcia idą dwie pałatki złożone na pół (trójkąty).
A na daszek ustawiamy takie jakby namioty z 2 pałatek, tyle że łączymy ze sobą dwa takie.
Prościej mówiąc - od takiego jak na zdjęciu powyżej odpinamy jedną końcówkę (czyli mamy dwa "daszki", zamknięcie i jednąścianę otwartą) i dopinamy do niego drugi (też dwa daszki i zamknięcie). Wejście do takiego namiotu lepiej zrobić albo zdwu stron, albo podnieśćjeden daszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|