www.rkka.fora.pl

Kubaniec

Witam. Mam pytanie odnośnie kozackiej piechoty RKKA na Północno-Kaukaskim froncie. Czy kubanka zastępowała w ich wypadku furażerkę? Jest do tego jakiś przypis tak jak dla kawalerii czy taki mieli kaprys? Czy na swoim indywidualnym wyposażeniu mieli to co standardowy piechociniec?
Po lewej oficer piechoty w kubance.
Prawdopodobnie z 9-tej górskiej dywizji piechoty (strzelam, nie orientuję się wystarczająco)

al-muell

Z tego co mi wiadomo (ale ze zdjęć raczej niż z regulaminów) piesze jednostki kozackie (np. artyleria, piechota) do munduru polowego po 1943r. wykorzystywały elementy typowo kozackie - kubankę/papachę i baszlyk. Prawdopodobnie regulaminowo przysługiwał im mundur jak innym kozakom, tylko emblematy mieli odpowiednie do rodzaju wojsk.

tu przykład:

Guarden

A czy głowy kozaków na pierwszej linii chroniły hełmy, czy śmigali w tradycyjnych papachach?

Kubaniec

Wszyscy nosili kubanki. Od plastunów (piechota) przez kawalerię po artylerię.
Kozak bez kubanki / papachy to nie kozak Smile

Oficjalnie przysługiwało im te tradycyjne umundurowanie i dumnie je nosili. Z reguły kozacy (kawalerzyści) robili za zwiad, ewentualnie dywersantów, jednak do ataku, choćby pod miejscowością Kuszczowskaja (Północno-Kaukaski front '42) jechali także w tradycyjnym umundurowaniu.
Gdy w bodajże 44 roku piechota kozacka zawitała w Krakowie goniąc Niemca, także byli odziani w swoje tradycyjne kroje.
Byli także tankiści w swoich pięknych uniformach Smile

Foma

Tankiści Kozacy rulez! Nie wiem jak było podczas Wojny ale w latach 30-tych kubanki nosili również kawalerzyści nie-Kozacy, tak samo baszłyki czyli wielkie kaptury.

al-muell

Z tego co wiem, to baszłyki przysługiwały tylko kozakom i kawalerii górskiej, ale ta na głowach miała już papachę (podobnie jak Dońcy). Szersze wykorzystanie baszlyków było w czasach przedrewolucyjnych.
Popieram - kozacy-tankiści - rewelacja.

Kubaniec

Kubanka ma swój specyficzny krój i tylko Kubańcy i Tercy ją nosili. Papacha z kolei jest wyższa i była noszona przez Dońców. Gorcy z kolei nosili nieco odmienne, puchate czapy z długim włosiem, aczkolwiek mieli też i wysokie jak papachy. Na Kaukazie kiedyś żyło tyle narodów, że na palcach rąk i nóg nie policzysz i każdy miał swój lekko odmienny sposób szycia.
Kawalerzyści w latach 30-tych, nie będący kozakami, nosili co najwyżej zimowe "szapki" typu "finka" co na niektórych słabej jakości zdjęciach może wyglądać jak kubanka.
Oczywiście i wśród kozaków trafiały się "finki" w trakcie wojny ale regulaminowo tylko Kubańcom i Tercom przysługiwała "kubanka" i nosili je i zimą i latem. Dońcy nosili swoją czapkę z daszkiem a papachę raczej zimą.

http://youtu.be/UCIvpeO9j4g?t=1m31s

[link widoczny dla zalogowanych]

al-muell

Wedle wszelkich źródeł (obawiam się, ze prędzej jak w poniedziałek-wtorek nie przytoczę, bo komputer mi zdechł, ale m.in. książka Szalito, Sawczenkowa, Rogińskiego i Cyplonkowa) to był tylko jeden regulaminowy wariant mundurów dal kawalerii górskiej (mówię tu o okresie 1935-43) i przewidywał on papachę z szarego karakuła. Natomiast jak dowiedziałem się parę lat temu - włochate czapki noszone przez niektóre oddziały armii carskiej też nosiły nazwę papach (nie wszystkie), a nazwa ta wcale nie oznacza że czapka musi być z karakuła.

Kubaniec

Możliwe. Tego nigdzie nie wyczytałem i nie widziałem na żadnych multimediach. Te ich szare papachy to pewnie coś podobnego do tych carskich. W każdym razie na pewno nie kubanki.

dzik_warminski

a jakie kolory sukna przysługiwały piechocie dla długich tradycyjnych ubiorów.
i oczywiście pytanie kiedy kurtki a kiedy te długie jak u tych tankistów

MaksymIwanowicz

Carska papacha wz 1910, jak zapewne widzieliście, jest dosyć specyficzna, gdyż jest, że tak powiem, rozkładana Smile

Nie stanowi jednolitej całości, zupełnie nie przypomina papach późniejszych. Nosili ją wszyscy żołnierze w czasie zimy, była standardowym zimowym nakryciem głowy carskiego sołdata.

Ciekawe czy płąstuni w RKKA nosili też swoje tradycyjne kozackie kindżały czy też noże ZIK?

Kubaniec

Kiedy to kawaleria już nie spełniała swojej funcji i kozaków spieszono, używali już chyba nożów ZIK, ale pewnie i to tylko jakieś oddziały w formie "kaukaskiej razwiedki". Kindżały zaczynały służyć już jako element dekoracyjny stroju tradycyjnego, tak samo jak kapsuły/ładunki prochowe na piersi. Nie noszono tego w boju bo po prostu przestawalo pełnić swoją funkcję, przeszkadzało i było niepotrzebne. Piechota regulaminowo nie nosiła tradycyjnego odzienia poza jednym wyjątkiem... Uchowała się kubanka/papacha (bo te dwie różnią się wysokością), którą noszono zamiast furażki czy szapki. Taki tam wyjątek od regulaminu dla piechoty górskiej składającej się z kozaków.
Co do tych tankistów w czerkieskach. Nie mam pojęcia... Może to tylko do zdjęcia i uszyte z jakiegoś materiału pochodnego do płaszcza radzieckiego bo na pewno za jasne. Kozacy po stronie WH szyli czerkieski z szarego lub materiału. Z resztą nie oszukujmy się, kto tego pilnował i kto by zabronił. Na wojnie byli, a nie w koszarach, nie stał nad nimi surowy kamandir czepiający się o wystającą nitkę. Pozwalano bo tradycyjne wartości zawsze stanowiły dobrą propagandę Smile

al-muell

MaksymIwanowicz

Też spotkałem się z datą 1943. Była i w użyciu i wcześniej, rzekomo od początku wojny ale wtedy tylko dla marszałków i generałów.
Swoje wzory mieli oczywiście Kozacy.

al-muell

Ale ta la marszałków i generałów była, wedle mojej wiedzy, nierozkładana, taka jak dla kawalerii górskiej, tylko kolorowym kołpakiem. Funkcjonwałą od minimum 1940r.