www.rkka.fora.pl

Szuder

Pomysł ten narodził się w mej głowie już jakiś czas temu, teraz jednak powoli zabieram się do realizacji.

Chciałbym choć po części zrekonstruować sztab przyfrontowy niewielkiej formacji RKKA, lub też sztab dowodzenia np. manewrami polowymi.

Idea jest taka - mieścić on by się miał fizycznie w średnio zamożnej drewnianej chałupie (nie taka totalna biedota, ale i nie mówimy o dworku) wraz z stodołą i strychem. Czasowo stawiam na lato - jesień roku 1944 (czyli w grę w chodzą tereny Polski). Fabularnie - miejsce to miało wcześniej być w rękach Niemców (może sztabu niemieckiego, może tylko kwatera żołnierzy). Wchodzą więc w grę niemieckie talerze, plecaki, kanistry, itp.

I zastanawiam się - co powinno się w takowym sztabie znajdować? Pomijając rzecz jasna wyposażenie samej w sobie chałupy.
Stół z mapami, telefon (radiostacja), cyrkle, ołówki, raportówki, może łóżko z siennikiem dla dowódcy.

Ale dalej - czy poprawne będą np. portrety Stalina?
Worki z piachem w oknach, wartownik przed wejściem, radzieckie flagi z dachu? Czy to tylko 'oklepane filmowe chwyty'?

Wszelkie rady mile widziane! Pomysł zostanie szczegółowo sfotografowany i przedstawiony do oceny Smile

slava

Mnie sie wydaje że flagi z dachu to przesada. Według mnie powinno być sporo plakatów propagandowych (jeśli to tereny Polski to kilka może być po polsku). W pokoju oficera może być duży portret Stalina lub Lenina (to chyba było wówczas "w modzie" że wszędzie wisiały ich portrety). Ja dodałbym taki smaczek: przesłuchanie kogoś (niemieckiego jeńca lub żołnierza w radzieckim mundurze) przez NKWD Very Happy

i kilku zwiadowców przy stole z mapami. Jeśli coś byłoby nie tak to wybaczcie, jestem nowy na forum i w sumie nawet nie pełnoletni, ale jednak siedze troche w temacie RKKA.

Pierre

Worki z piaskiem w sztabowych oknach jak najbardziej- oficerowie przecież o siebie dbali, tym bardziej sztabowcy, którzy często bezpośrednio prochu nie wąchali przynajmniej od 1941 roku. Jeżeli sztab ma być na bogato, to jeszcze może walizkowa maszyna do pisania, jakieś materiały propagandowe, "Prawda", oprócz zdjęcia Stalina zdjęcie żony w ramce... Mi dodatkowo z oficerami, a szczególnie z politrukami kojarzy się też blaszana szczekaczka- kilka takich luźnych pomysłów.

Edit: jeszcze mi tak przyszło do głowy- słownik rosyjsko- niemiecki :>

dzik_warminski

pewnie jeszcze słownik i kopiowe ołówki

al-muell

Tak mi się przypomniał mój wątek: http://www.rkka.fora.pl/rekonstrukcja-ogolnie,35/sztabowcy-i-gryzipiorki-czyli-jak-to-na-tylach-bywalo,340.html

Parę pomysłów jest.

Szuder

Prawda, przeoczyłem pisząc temat. Dogłębnie przeanalizuję Smile

Szuder · Wysłany: Pon 11:53, 03 Mar 2014 Temat postu:

Trochę 'sztabowej' drobnicy.
Nie jest to diorama, raczej ogół 'sztabowego' sprzętu (w sytuacji jak wyżej - czyli drewniana chałupa przejęta po Niemcach). Stąd też duże nagromadzenie na małej powierzchni (i talerze gapami do góry Wink

).

[link widoczny dla zalogowanych] (wybaczcie tą formę prezentacji zdjęć, ale skończyła mi się ważność konta na imageshack i nie mogę nic tam wgrywać. Znajdę inny serwer hostingowy).

Słowem komentarza - jako, że miejscówka przejęta, to występuje sporo sprzętu niemieckiego (mapa z 1940, naczynia kantynowe wraz z widelcem, maszynka do golenia, zapałki - jedne z GG, oraz sacharyna - również wyprodukowana w GG - co wskazuje na obszar Polski), do tego raportówka wraz z bronią osobistą, cyrkle mapowe, sprzęt biurowy (kałamarz, teczki, spinacze, dziurkacz oraz zszywacz - nie wiem czy epokowe, ale straszliwie toporne), zestaw jedzeniowy, kieliszki (grube szkło), frontowa zapalniczka i ołówek. No i portret Tow. Stalina wraz z lampą naftową. Stół nakryty pałatką. Medal za Stalingrad i odznaka Gwardii podrzucone dla smaczku Wink

Wciąż trwają prace nad ufortyfikowaniem chałupy (walka z wymiarami worków na piasek) i zbierania dodatkowych smaczków.

al-muell · Wysłany: Pon 18:28, 03 Mar 2014 Temat postu:

Nie mogę zobaczyć zdjęcia, bo każe mi się logować Sad

Szuder · Wysłany: Pon 22:06, 03 Mar 2014 Temat postu:

Hm, dobra, spróbuję inaczej.

Szuder · Wysłany: Wto 12:46, 04 Mar 2014 Temat postu:

Chyba się udało Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

al-muell · Wysłany: Wto 18:02, 04 Mar 2014 Temat postu:

Klasa jak zwykle. PRzybory biurowe wyglądają fajnie, myślę że pasują do epoki.
Dwa pytania:
1.Skąd portret tow. Stalina? Wygląda jak polskie portrety przywódców, ale oficjalnych portretów z Polski uchowało się niewiele (ten w dodatku nioeopisany...)
2.Jaką funkcję pełnią te dwie skorupy granatów?

slava · Wysłany: Wto 23:26, 04 Mar 2014 Temat postu:

Stawiam na gustowne przyciski do papieru Razz

Szuder · Wysłany: Śro 1:03, 05 Mar 2014 Temat postu:

Ad 1 - portret pochodzi z jakiejś polskiej gazety. Przyznam się, że nie wiem z jakiej - znalazłem to w teczce z różnymi 'zdjęciami' komunistycznych dygnitarzy. Obok Tow. Stalina był jeszcze Lenin, Engels i Marks w tym samym formacie. Ewidentnie wycięte, bo z drugiej strony jest po prostu tekst. A podpis jest, ale był po polsku więc został zagięty Wink

Zaś granaty w sumie nie mają żadnej funkcji, po prostu stoją Wink

dwie sztuki z wkręconymi bakelitowymi korkami transportowymi miast zapalników. Obok zresztą dwie butelki zapalające. Gdy sztab się 'obwaruje' workami z piaskiem to nabierze większego sensu. Choć na granaty chciałbym zbudować skrzyneczkę wg. rysunków Tow. Jurgena Wink