|
www.rkka.fora.pl Forum poświęcone Armii Czerwonej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adler
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:45, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Witam Panowie,
jestem nowy na Forum ale po lekturze chciałbym dorzucić swoje "trzy grosze".
Po pierwsze to myślę że każdy z nas powinien mieć w sobie trochę empatii ,i od czasu do czasu powinien spróbować wczuć się w rolę przeciwnika w dyskusji, było by wtedy łatwiej.Ale do rzeczy:
Rozumiem i szanuje tych którzy twierdzą że rekonstruowana postać powinna być "w 101% zgodna z prawda historyczną", i to jeszcze zarówno w tej części widocznej od razu, jak i niewidocznej dla postronnego obserwatora(mam na myśli bieliznę,zawartość plecaka,chlebaka itd.) .
Ale co to znaczy zgodna ?
Czy mammy używać tylko oryginalnych mundurów i oporządzenia, cz też dopuszczamy używanie replik i innych zamienników?
Jeżeli się na to zgodzimy , to zawsze znajdzie się ktoś komu coś nie będzie pasować,bo przecież to nie będą oryginały.
Wiadomo że większość rekonstruktorów to również zbieracze,czy będziemy od nich wymagać żeby tarzali się po polach w różnych warunkach terenowych i pogodowych w swoich oryginalnych mundurach?
Wybaczcie ,ale uważam że powinny one wisieć w gablotkach lub na manekinach abyśmy mogli cieszyć się nimi jeszcze przez długie lata,
a używając ich co chwilę doprowadzimy do sytuacji że ulegną naturalnemu zniszczeniu, i co zostanie z naszych rekonstrukcji?
Czy wydaje sie Wam że facet w niemieckim mundurze będzie latał po polu z oryginalnym EK I klasy,po to żeby zgubić fanta za 1000 zł ?
A przecież zawsze znajdzie się ktoś kto mu zarzuci że jego kopia jest do"bani", nieprawdaż ?
Dlatego tez JA uważam że do części oryginalnego umundurowania i wyposażenia dopuszczalne jest noszenie kopii,replik czy zamienników ,
pod warunkiem że są one zbliżone do oryginału .
Przecież odtwarzana przez nas postać powinna być REALISTYCZNA a nie w 100% ORYGINALNA.
Nie należy również zapominać jaki jest cel organizowania pokazów i rekonstrukcji:
-po trosze dla "rewii mody", bo każdy,
chce pokazać co ma nowego
- po trosze dla zabawy dla dużych chłopców
- ale przede wszystkim dla publiczności, bo to ona przychodzi liznąć tej tzw"historii ożywionej" .
I bez obrazy kogokolwiek,to zakładam że 95% z nich nie odróżnia czy przebiegająca przed nią postać ma buty NVA czy ruskie , albo takie czy inne ładownice.Ja uważam że jeżeli nasza działalnością spowodujemy że kilkoro rodziców ze swoimi dziećmi przyjdzie na taki pokaz,pokazując że można spędzić czas inaczej niż "weekend w supermarkecie", a pzry okazji dowiedzieć się czegoś nowego o nieznanej często historii,to to będzie nasze rekonstruktorskie zwycięstwo .
Przepraszam za tego tasiemca ale nie było sensu rozbijać go na kilka postów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 0:02, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Witamy kolegę!
Szczerze mówiąc zastanawiam się nad przeniesieniem większości postów do nowego tematu np. o nazwie 'Rekonstrukcja rekonstrukcji nierówna'
Strasznie podoba mi się hasło na stronie AA7 - "REKONSTRUKCJA TO SZTUKA KOMPROMISU".
Sam jestem zwolennikiem jak najwierniejszego odtworzenia sylwetki i do tego dążę, ale to zadanie na długie lata.
Myślę, że tutaj na forum powinniśmy takowe błędy wyłapywać - to wpłynie zapewne na dokształcanie samych siebie, można też o nich informować osoby bezpośrednio zainteresowane - może po prostu nie wiedzą. Natomiast bez zbędnych wyzwisk, każdy traktuje to na swój sposób, każdy jakoś zaczynał.
Sam jestem przeciwnikiem biegania w oryginałach po polu, cały czas sam poluję na jaknajrealistyczniejsze repliki. Ale czasem nie ma dobrych, wtedy cóż, trzeba kombinować. Ale niestety - rekonstrukcja sama w sobie jest bardzo drogim hobbym i szczerze mówiąc jeśli ma się coś robić po łebkach, to czasem lepiej nie pojawiać się na polu bitwy Nie piję teraz do nikogo osobiście - takie jest moje zdanie. Czasem zaś można pewne rzeczy nagiąć...
A co do ganiania w onucach - przeszedłem przez 4 dni w górach zimą prawie wyłącznie na historycznym (koszernym ) wyposażeniu radzieckiego sałdata '43.
W oficerkach, onucach, w kufajce i watowanych spodniach. Z mieszokiem i torbą na maskę. I całą masą innych rzeczy. Jak się chce, to się da Myślę, że pora założyć dział "Nasze sylwetki w rekonstrukcji".
Chwała Wam, o rekonstruktorzy, nawet Ci na 50%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr2104
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:06, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kopie są OK, tylko żeby to były dobre kopie, bowiem na rynku istnieją gimnastiorki szyte z tkaniny która koło czystej bawełny nawet nie leżała, i świeci się jak psu nie powiem co. Aczkolwiek i tak w ruskiej rekonstrukcji jest o tyle łatwo że tkanina może się różnić w poszczególnych mundurach dużo bardziej niż w przypadku czy to USA, Niemiec czy II RP. Ale jak niektórzy wiedzą, rekonstruktorzy wrześniowi potrafili zorganizować odtworzenie lnianej tkaniny mundurowej na podstawie ekspertyz całkowicie zgodnie z przedwojenną produkcją, więc proszę nie narzekać na to ze "nie da się kupić dobrej kopi/materiału na nią" gdyż akurat na radzieckie mundury nie jest to tak trudne jak na inne, można by nawet bez zażenowania szyć mundury z tkaniny takiej jak umundurowanie US-army.
PS. ja jestem rekonstruktorem na jakieś 20%, nawet bez munduru (ale onuce nauczę się zakładać, będę twardy!!)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piotr2104 dnia Śro 0:08, 23 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
saperski
Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BS
|
Wysłany: Śro 7:25, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Panowie ale ja nigdzie nie napisałem ze chce by szpej był w 101% oryginalny!
" sylwetki rekonstrukcyjne są w 101% zgodne z prawda historyczna"
zgodne z prawda historyczna ,a to nie znaczy ze ubrane tylko w oryginalny zestaw mundurowy z epoki.
Oryginały maja być w kolekcjach, dobrze zabezpieczone.
I tak na rekonstrukcje WW2 nie ubieramy pasów z lat 70-tych, czy innych tworów munduropodobnych tylko dlatego ze sa ruskie a 95% ludzi oglądających inscenizacje się nie zna.
Bo nie wydam 30 PLN więcej na dobra kopie pasa bo nie wiem czy z tydzień nie będę rekonstruował Gwiezdynch Wojen, itp.
Takie podejście to brak szacunku dla innych rekonstruktorów i widzów nas oglądających.
Tak Szuder , rekonstrukcja to sztuka kompromisu, tym kompromisem jest właśnie współcześnie szyte umundurowanie i oporządzenie ale tylko ZGODNE Z ORYGINAŁEM, które nosimy w polu.
Storm... sztuka kompromisu to także chłodna kalkulacja kosztów, jak w Twoim wypadku (bez uszczypliwości ) w moim i wielu innych .
Pisanie czy ktoś jest rekonstruktorem na 20% czy 50% jest nie na miejscu.
Rekonstruktorem się jest albo się tylko udaje że nim jest!
Moja i nie tylko moja zasada w rekonstrukcji jest prosta- równamy do najlepszy, nie do średniactwa i miernoty.
Na zakończenie polecam przeczytać świetny artykuł Pawła Rożdżestwieńskiego :
[link widoczny dla zalogowanych]
i pomyśleć jaką chce się robić rekonstrukcję.
Edka:
PS. Faktycznie na jakiejś fotce Jolka ma na szyi wisior z 2008 roku. Jaki wstyd muszę "wyszopowac"
Czółenka, kolego, to 101% oryginał dla kobiet, wyższych oficerów floty WMF z końca lat 80-tych do munduru codziennego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez saperski dnia Śro 8:02, 23 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Storm007
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Sob 11:18, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A propo jeszcze omawianego zdjecia z sowietem z odznaka gwardyjsak na kufajce. Powszechcnie wiadomo ze na kufajkach nie noszono odznaczen i dystynkcji. Ale jednak w sieci trafiaja sie wariacje na ten temat. Oto przyklad [link widoczny dla zalogowanych]
Wiadomo ze to moze byc jakis wymysl rysownika. Ktos trafil na zdjecia z epoki z odznaczeniami/dystynkcjami na kufajce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 11:27, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kufajka weszła jako do umundurowania jako podpinka do płaszcza, później przekształciła się na samodzielny mundur. Zdarzają się więc kufajki z pagonami (i takie zdjęcia w sieci są). Gdzieś kołacze mi się też zdjęcie na którym do waciaka żołnierz miał przypiętą odznakę za rany...
A gdzieś też czytałem, że tylko wyżsi podoficerowie/oficerowie nosili pagony na waciakach - taka frontowa moda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Storm007
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Sob 13:18, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Byloby milo za jakies zdjecia z dystynkcjami i odznaczeniami na kufajce. Gdzies sie mi trafialy takie zdjecia ale to max u podoficerow. Oficer zawsze mi sie kojarzyl z plaszczem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 13:20, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ok, poszukam na dysku, ale to późniejszym popołudniem.
Oficerowie owszem, najczęściej w płaszczach, ale nie jest to warunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|