|
www.rkka.fora.pl Forum poświęcone Armii Czerwonej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr2104
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:31, 16 Kwi 2011 Temat postu: owijacze |
|
|
Mam jeden problem dotyczący owijaczy stosowanych z trzewikami w RKKA. Osobiście miałem do czynienia z owijaczami wczesnośredniowiecznymi, lecz tam owijacz jest dłuższy i spełnia jednocześnie funkcje owijacza i onucy (tylko trzeba umieć założyć). A mnie zastanawia jak były mocowane owijacze nie górą, a dołem, na fotkach widać że przykrywają one skrajnie górną część buta, tylko nie wiem jak był one mocowane. Ma ktoś dostęp do jakichś źródeł/regulaminów na okres II wojny światowej?? Będę dozgonnie wdzięczny
Pozdrawiam Piotr2104
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
saperski
Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BS
|
Wysłany: Wto 15:00, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
"Na dole" nie były niczym mocowane.
Okręcało się owijkę 3-4 razy na kostce nad butem i dalej w gorę... resztę wiesz
Dobrze nawinięte owijki nie spadały i długo osłaniały kostkę i wierzch buta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 19:52, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja używam póki co wrześniowych, sukiennych owijaczy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mają one haftkę na 'dolnym' końcu do zaczepienia o sznurówkę, potem owinięcie mocne i wszystko ładnie się trzyma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
soldier
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:18, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
To jak już jesteśmy przy temacie owijaczy, to może ktoś się wypowie na temat użycia do rekonstrukcji tych owijaczy z Allegro:
[link widoczny dla zalogowanych]
Posiada je ktoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 10:12, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie, że wykonane one są z koców wojskowych. Cóż, w sumie na froncie podobno też przerabiali koce na owijacze - pewnie tylko nie tak 'równo i dokładnie'.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szuder dnia Pon 10:12, 25 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr2104
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:20, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
tylko zastanawia mnie na ile wygodne będą owijacze wykonane z koców, czy materiał nie będzie za sztywny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 15:30, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Sztywny nie będzie, tak jak i sukienne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr2104
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:44, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
właśnie spotkałem się z opinią jakoby sztywność była wadą owijaczy sukiennych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr2104
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:41, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ponadto jeszcze jedna uwaga co do tych z allegro: mają one 110 cm długości, co dla mnie, osoby mającej doświadczenie z rekonstrukcji wczesnośredniowiecznych wydaje się trochę mało. Ma ktoś doświadczenie z taką długością owijaczy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzik_warminski
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 8:06, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
podbijam temat. Ma ktoś rozmiarówkę opinaczy? tzn jakie były w regulaminie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr2104
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:16, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam regulaminowe były trykotowe, ale nie znam wymiarów dokładnych....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzik_warminski
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 23:01, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dorwałem od kumpla cięty koc to mogę zrobić z koca. Do trzewików będzie jak znalazł. Bo niestety saperek na moją łydkę wysokich nie dostanę. Teraz mam DDR i to nie to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: Pon 21:41, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Odgrzeje Kotleta
Ja osobiście mam 2 pary owijaczy.
Pierwsza to para brytyjskich sukiennych owijaczy. Mają ok metra długości i 8/9 szerokości. Nie mają żadnych haftek a kiedy je kupiłem nie miały u góry żadnej tasiemki dlatego wszyłem dwie.
Druga para to materiałowe (drelichowe?) owijacze własnej produkcji. Mają 230 cm długości i 8/9 szerokości. Na dole haftka, u góry dwie tasiemki.
Po użytkowaniu obu par doszedłem do wniosku że żadna nie jest dokonała.
Brytyjskie owijki są fajne ale ich długość to nieporozumienie. Przez brak haftki trzeba je owinąć 2 razy wokół kostki przez co reszty starcza tylko do połowy łydki i wygląda to jak wygląda.
owijacze feld-gemacht wydają się lepsze. Są długie i można je ładnie owinąć, ale materiał ma tendencje do rozjeżdżania się przy czołganiu, choć nie zawsze i to nie jest wina wiązania.
Zimą będę przymierzał się do kupna pruskich owijaczy od Nestofa (to nie reklama ) i myślę że one rozwiążą problemy
po lewej feld-gemach, po prawej bryty
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 7:18, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Hm, w PL przed wojną były dwie długości owijaczy i nosiłosię je zależnie od modelu spodni. Pewnie na brytyjskie trafiłeś krótkie owijki, a w takim razie one raczej nie mają być wyżej. Ale jak patrzę na fotki 1AWP z epoki, to oni tam mają bardzo różne - często faktycznie robione z tego co pod ręką.
Osobiście owijacze noszę tylko do nart (tj. do trzewików narciarskich), bo normalnie chodzę w oficerkach juchtowych, ale owijacze i tak mam zawsze w plecaku, bo mają pewną zaletę na noclegu - stopa zawinięta w onucę a potem w owijacz nie marznie w nocy tak bardzo. Patent ponoć oryginalny z RKKA.
Obie pary owijaczy mamz sukna - krótkie i sztywne ze zwłok radzieckiego płaszcza - niestety, trudno je zawiązać tak, żeby nie wyszedł z tego "pień palmy", długie i znacznie przyjemniejsze z sukna "niepłaszczowego" (cienkie i dosyć elastyczne) z... cywilnego płaszcza w kolorze zielonym - ale materiał wygląda jak na polskich powojennych mundurach sukiennych (np. 52), no i 100% czystej wełny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pierre
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:05, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ale wiesz jak jest, rekonstrukcja rekonstrukcją, ale jeśli dostępne są dwa poprawne warianty, to większość wybierze ten wygodniejszy i lepiej wyglądający, a długie owijacze są ładniejsze, niż te krótkie. Te brytyjskie mogły być chyba używane przez RKKA, ale tak samo mogły być noszone każde inne. Ja do trzewików używam kopii polskich owijek wz. 19, tzw. bananów. Długość jak dla mnie odpowiednia, komfort jest, a dzięki specjalnemu kształtowi nie robi się palma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|