www.rkka.fora.pl

Wania

Cześć wszystkim chciałbym wiedzieć jaki był przydział broni w Armii Czerwonej??. Od czego to zależało,że jeden żołnierz miał pepeszę a inny mosina ?.

Guarden

To może ja zabiorę głos w tym temacie.

Wszystko zależy od okresu wojny, generalnie w późniejszym było większe nasycenie PM-ami niż we wcześniejszym, więc jeśli żołnierz otrzymał automata, nie miało to znaczenia czy był szeregowcem, podoficerem itp. ( w przeciwieństwie np. do WH, gdzie pistolety maszynowe były zarezerwowane dla podoficerów)

Ja to widzę tak, jeżeli mówimy o 43-45: podoficer PM, szeregowiec PM, DP lub Mosin. Oczywiście to tylko moje mniemania. Chciałbym, żeby wypowiedzieli się bardziej obeznani w temacie, dodatkowo wyjaśniając, jak to bywało z tym nieco wcześniej.

Wania

A jak było z Maximami?.

al-muell

Teoretycznie zależało to od specjalności - jak miał specjalność "Striełok" to powinien mieć karabin. JAk "awtomatczik-rucznoj puliemiotczik" to powinien mieć PM lub RKM. W praktyce obie te specjalności mieściły się pod kodem "1", więc szczegółową nazwę definiowała wydana broń - a raczej broń, z którą przeszedł szkolenie.

Bardziej więc zależało to od jednostki - batalion ochrony sztabu mial raczej PPSz, a obsługa kuchni polowej - karabiny. W jwednostkach gwardyjskich oraz bliższych frontowi dominowały PM, a w gorszych - karabiny.

Co ciekawe, żołnierz mógł dostaćnajpierw PM, a później mieć go wymienionego na karabin (bo, np. pełnił służbę w spokojniejszych rejonach).

Np. mam gdzieś książeczkę wojskową instruktora sanitarnego, który miał najpierw PM, a po zakończeniu wojny wydano mu karabin, z którym służył do czasu demobilizacji.

Guarden

Co do Maximów, to polecam lekturę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Można wyczytać, ile przypadało CKM-ów w batalionie strzeleckim w danym okresie.