www.rkka.fora.pl

al-muell

Powiem tak: Kolega wziął zdjęcia kombinezonu z pęczkami łyka, co do którego oryginalności nie było ŻADNYCH wątpliwości. Porównaliśmy z ZMK i były identyczne (Choć ZMK były różne - ze stałymi rękawicami, z osobnymi, bez rękawic, z rozcięciami do kieszeni, bez...)
Takoż w amebie robiono zarówno dwuczęściowe zestawy jak i jednoczęściowe kombinezony (te raczej po wojnie) i płaszcze maskujące.
Nie spotkałem się z "kikimorą" w formie jednoczęściowego kombinezonu, ale płaszcze były.

shiman

al-muell,

Dla lepszego zrozumienia. Chodziło mi o tą sylwetkę [link widoczny dla zalogowanych] Strój wykonany jest wprost z wersji zimowej. Na żadnym ze zdjęć "człowieka trawy" z okresu II WŚ nie widziałem wersji z rękawicami, co więcej na zbliżeniach można dopatrzyć się guzików podobnie jak w amebie. Stąd mój być może mylny mój osąd o niezgodności historycznej powyższej sylwetki lub o wykorzystaniu czegoś "zbliżonego" do wersji z interesującego nas okresu.

Grisza · Wysłany: Sob 21:59, 04 Mar 2017 Temat postu:

Takie pytanie, słyszałem że Ameba bardzo łatwo się pruje praktycznie po jednym przeczołganiu czy jest to prawda bo jeśli tak to trochę lipa z racji tego jaka cena za nią. Confused

al-muell · Wysłany: Nie 8:53, 05 Mar 2017 Temat postu:

Nie wiem jak ze współczesnymi kopiami, ale zarówno ZMK jak i KLMK z lat 70 prują sie szybko i trzeba regularnie naprawiać (dość delikatny materiał). Mam porównanie ze "schodkiem" z lat 40. i na moje to jest ten sam materiał.

Grisza · Wysłany: Nie 13:30, 05 Mar 2017 Temat postu:

A czy zimowy po przemalowaniu nie nadawał by się wygląda dość podobnie.

[link widoczny dla zalogowanych]

al-muell · Wysłany: Nie 21:07, 05 Mar 2017 Temat postu:

Powtórzę: