|
www.rkka.fora.pl Forum poświęcone Armii Czerwonej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 17:34, 07 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Z tłumaczami tak bywa - to samo było w filmie "Stalingrad" podczas ostrzału moździerzy, gdy dowódca krzyknął "Miny!" (po rosyjsku rzecz jasna) i tłumacz posłusznie przetłumaczył to jako "miny"
Zaś chodzi mi raczej o fakt, że po ichniejszemu wszystko jest kociołkiem, zaś u nas raczej przyjęło się, że jak nerka, to menażka (ew. i okrągła, ale mniejsza), zaś jak duże i okrągłe (bądź obłe), to kociołek. Nikt nie powie na carski kociołek "menażka" bo po prostu... nie pasuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 12:30, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Takiż traf z ostatniego pchlego targu. W sumie kosztował 10zł, więc grzech było nie brać
Worek jest krótszy (kilka cm!) od posiadanego przeze mnie mieszoka powojennego, inna jest też faktura materiału.
Ładny pasek z kołeczkami. Klamerki regulacyjne po obu stronach szelki.
Nie mam pojęcia jakiej produkcji i z jakiego okresu, ale kolorek mi bardzo spasował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:39, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ma pieczątkę? a keszeń z przodu?
Może to jakiś pioierski, albo całkiem cywilny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 0:01, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Kieszeni z przodu nie ma i nie miał, pieczątki się nie doszukałem, ale jeszcze popatrzę.
Na szerokość zgadza się z radzieckim powojennym (mam takowy też w wersji bez kieszeni), jedynie na długość jest trochę krótszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wania
Dołączył: 18 Mar 2015
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Sob 14:19, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
A czy wojenne mieszoki miały kieszeń??.Moja prababcia w 44 miała 10 lat jak pojechałem do niej z moim mówiła ze niektórzy żołnierze mieli takie kieszenie a niektórzy nie . To w końcu jak to było??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 17:02, 03 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Mieszoki nie miały. Inne tornistry (vide ten wątek) mogły mieć np. menażkę - stąd mogła wystąpić i pomyłka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Guarden
Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:12, 03 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Równie dobrze, mogły to być jakieś trofiejne, niemieckie plecaki, a te kieszenie posiadały.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Guarden dnia Nie 21:13, 03 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wania
Dołączył: 18 Mar 2015
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pią 11:25, 19 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
A zauważyliście ze te plecaki powojenne (z kieszonką i trokami) są mniejsze od tych wzoru wojennego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 21:17, 19 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ogólnie ostatnio słyszałem, ze w czasie wojny plecaki nieco skrócono z przyczyn oszczędnościowych i tak już zostało.
JEst to tym ciekawsze, że w czasie wojny hełm miał być na plecaku, zaś co najmniej od 1956 - w plecaku.
I jak to zrobić?
W każdym razie - plecak powojenny da się spakować według starszej instrukcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 22:01, 19 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy nie jest też delikatnie węższy - wg. instrukcji stelaż do pałatki powinien wchodzić poziomo na dno plecaka - niby da się to zrobić z powojennym workiem, ale ledwo - ledwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 9:11, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
U mnie dobrze się mieści -m oże nie ma dużo luzu, ale też nie "na wcisk"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Politruk
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 10:21, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Hm. No, ciekawe. Widać uszyte tak, jak się uszyło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
al-muell
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 8:51, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Cóż, błędy nie są wykluczone - szyli pewnie wg. przykazania np. 1cm od krawędzi mateiału. Jak materiał był źle pocięty (np. zamiast płachtę z beli przeciąć na pół, to przecieli krzywo - jeda czść - 5/8, druga - 3/, to zszywający i tak pewnie a to uwagi nie zwracali.
A takie 1-2 cm z każdej strony, to już realna różnica. No zszywający też mógł się kropnąć w odległości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|