www.rkka.fora.pl

Zaicev

Znowu u naszych wschodnich sąsiadów impreza z rozmachem na jakieś 1000 osób Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

al-muell

Tu więcej zdjęć z imprezy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Paru rzeczy można się czepić, ale i tak rozmach, którego u nas pewnie jeszcze długo nie będzie.

Zaicev

Oczywiście, zawsze są jakieś błędy, zawsze trafi się jakiś kwiatek, ale mnie osobiście urzeka klimat, widać, że impreza była atrakcyjna dla widzów i dla rekonstruktorów.

Guarden

Na jednym zdjęciu widać marynarza w gimnastiorce wz. 43 bez pagonów. Tak więc czy marynarzom przydzielano bluzy mundurowe bez pagonów, czy po prostu jest to takie niedopatrzenie ze strony rekonstruktora?

Co to za mundur?

al-muell

Generalnie morska piechota pierwotnie miała mundury marynarskie, potem wojsk lądowych ale z pagonami dla WMF (i płaszcze też raczej maiła marynarskie, ew. buszłaty). Jak nie miał pagonów - cóż, pech. Ale nie traktowałbym tego jako reguły.

A ten mundur to mundur brytyjsko-czechosłowacki. Zdaje się, że takie nosiły czechosłowackie jednostki przy Armii Czerwonej, ale nie wiem na pewno.

Jurgen

Co do marynarzy - patrząc po zdjęciach, jak już ich przemundurowano w mundury piechoty no czasem im dali pagony floty, czasem piechoty a czasem wcale... Tak samo z płaszczami do 42/43 roku widuje się i marynarskie i buszłaty a potem czysto piechotne mundury i czasem jedynym wyznacznikiem ze mamy do czynienia z morpiechem jest pas albo bezkoryzka - ot taki folklor, albo było albo nie było Wink

A ci w battledress'ach to zaiste Czechosłowacy - ciekwawe podejście, bo jakoże rzeczywiście w tej armii było mnóstwo umundurowania Brytyjskiego to nie spotkałem się jeszcze z epokowym źródłem potwierdzającym aż taką "regulaminowość" w oporządzeniu wzorów Brytyjskich (tym bardziej P39) ...

Łoś

Jednostki Czechosłowackie - 1. československý samostatný polní prapor pod dowództwem gen. Ludvika Svobody formowane były w Buzułuku i otrzymały umundurowanie po Andersowcach. Stąd występowanie Battledressów w ilości 3000 sztuk. Swój chrzest bojowy rzeczywiście przeszły w umundurowaniu i ekwipunku brytyjskim (co ciekawe nie P37, ale wzorów wcześniejszych - skórzanych) ale z uzbrojeniem produkcji radzieckiej. Niestety nie mogę podać linka, ze względu na zabezpieczenie antyspamowe.
Także zasadniczo battledressy w jednostce Czechosłowackiej stają się jednym z lepszych smaczków frontu wschodniego.

W czasie operacji dukielskiej i wyzwalania Czechosłowacji Battledressów na stanie nie było praktycznie wcale. Umundurowanie później zostało wymienione ale o tym napiszę więcej, jak wrócę z pracy.

A tak poza tym, to witam po dłuższej przerwie. Smile

Pozdrawiam
Adam

dzik_warminski

Witaj Łosiu
Odwiedzisz w końcu sekcje radziecką GRH Allenstein?

Łoś

Odwiedzisz Smile

Ledwo ogarniam kuwetę, stąd moja nieobecność.

Pozdrawiam
Adam

Łoś

Przesyłam obiecane zdjęcia jednostek czechosłowackich na Froncie Wschodnim. Za parę dni postaram się napisać jakiś dłuższy elaborat o jednostkach czechosłowackich na froncie wschodnim i ich umundurowaniu i wyposażeniu.

To tyle na początek. Smile

Zdravim
Adam

Szuder

Łoś

Ahoj Szuder a vsetci ostatni Smile

Przyznam się szczerze i bez bicia, że tematem Czechów i Słowaków przy boku Armii Czerwonej zainteresowałem się niedawno. Wcześniej "rozpracowywałem" 535 Pluton Słowaków w Armii Krajowej. Ale od niedawna często jeżdżę do Koszyc przez Barwinek i zainteresowałem się także tymi formacjami. Ogólnie bliskie mi jest polsko- czesko- słowackie braterstwo broni. Wink

Jeżeli chodzi o Battledressy, to na pewno masz rację, w Bitwie Dukielskiej ich nie było. No, może z drobnym wyjątkiem. Żeńskie formacje zatrzymywały sobie battledressy, przede wszystkim spodnie, które uważały za wygodne i szykowne. Chociaż kobiety używały też mundurów ATS.

Co do Ludvika Svobody, ja obstaję przy swoim. Smile

Dowódcą 1 samostatneho polneho praporu, pierwszej formacji Czesko- Słowackiej* był Ludvik Svoboda, którego 30 stycznia 1943 r., przed wyruszeniem na front mianowano do rangi pułkownika. Jan Kratochvil był dowódcą formacji Czechosłowackich w ZSRR od 15 maja 1943 r. do 18 maja 1944 r., kiedy to Kratochvil został dowódcą 1 Czesko- Słowackiego Korpusu Armijnego. Dalej jest tak jak pisał Szuder. Mam nadzieję, że uda mi się przysiąść w sobotę i niedzielę, to naskrobię cosik więcej o barwie i broni Czechów i Słowaków w ZSRR, bo jest o czym pisać.

* piszę Czesko- Słowackiej, bo jestem słowakofilem. Przyjąłem tłumaczenie zapisu Słowackiego.

Szuder, teraz często jeżdżę na Słowację przez Rzeszów. Może spotkamy się na piwku ?

Pozdrawiam
Łoś

Szuder

Ahoj!

A u mnie właśnie Operacja Dukielska jest małym konikiem, więc głównie w tym temacie się poruszam (ot, taki lekki patriotyzm lokalny). A że Słowacy brali tam udział, to i siłą rzeczy temat ten się przewija Smile

Ba, ja chętny i do spotkania, i do jakiegoś wyjazdu nawet! Podejrzewam, że czołgi w Kapisovej są Koledze znane? Smile

Też mi się zdarza często bywać w rejonie Przełęczy Dukielskiej (a to turystycznie, a to zarobkowo), do tego swego czasu opiekowałem się bazą turystyczną w pobliskiej Zyndranowej. A i kopało się to tu, to tam...
Jeno teraz końcem sierpnia i przez część września jestem w rozjazdach, ale cosik wymyślimy!

Zdravim!
S.

shiman

W kwestii występowania battledresów - Białystok lipiec 1944 [link widoczny dla zalogowanych]